jaet napisał(a):
Mnie zastanawia tylko jedno, jak to możliwe że zawodnik grający w takiej drużnie jak Stal, z (teoretycznie) takim celem i (teoretycznie) takimi aspiracjami jak ekstraklasa, ani jeden raz nie wspomina, że chciałby awansować z obecnym klubem.
W sumie właściwie casus Skowronka, tylko lepiej zabezpieczony umową i przepisami PZPN. Wiem, że wszystkim rządzi kasa, ale to jest tak słabe, że trudno ich wszystkich szanować, skoro tylko patrzą jak i gdzie spierdolić. A potem zdziwko i obraza jak ich ludzie traktują jak najemników i nikogo więcej, krzycząc "Kurwa mać Mielec grać". Najwyższy czas, żeby się każdy z panów piłkarzy w lustrze przejżał.
Pełna zgoda, również miałem takie przemyślenia w trakcie wywiadu. Przykre, bo w końcu nie zamykamy tabeli tylko jesteśmy wice liderem, więc teoretycznie piłkarze powinni być tym nakręconi.
Tyle, że w klubie spory burdel najwyraźniej.