Rozszada z Leandro w meczu z Rakowem wypalila, wiec tutaj trener sie obroni.
Wejscie Gasiora - moze trener widzial ze totalnie nam nie idzie i chcial ugrac jeden punkt? - tutaj od biedy trener sie tez obroni
Ale trzeciej zmiany nie rozumiem - 12 minut do konca, przegrywamy 0 - 1, co mamy do stracenia. A za Getka wchodzi Grodzicki, a Gojko i Wronski na lawie. Rozumiem ze zespol zmienil ustawienie na 3 - 4 - 3, ale tu nie chodzi o ustawienie, ale o wykonawcow. Szybkosc/niekonwencjonalnosc Gojki i Wronskiego moglaby zrobic roznice.
LKS juz wygrywa w Tychach 1 - 0, niby nadzieja umiera ostatnia, ale...
Artur
SMNY
nowy102 napisał(a):
lats napisał(a):
Co to kur.. za zmiany .Przegrywamy 1-0 i zmiany defensywne zamiast wzmocnić siłę rażenia kosztem obrony ,w tym momencie to już chu.. czy będzie 1-0 czy więcej w plecy i tak nie ma czego bronic. Powinni być wprowadzeni gracze ofensywni (Wronski Prokic Gojko ) .Wchodzi Gąsior (pierwsza myśl oglądając mecz;chuj z tego będzie dzisiaj ) za Palucha ,a bezproduktywny Janoszka którego najlepszym zagraniem jest faul dalej gra .
Jak lubię Skowronka tak mnie wkurwia za ustawienie składu wyjściowego jak i zmiany które robi (przypomina mi pinokia Smółkę ,graja tylko pupilki )
Naprawde nie wiecie dlaczego wszedl Gasior?Przeciez nie trzeba byc geniuszem taktyki zeby uzasadnic ta zmiane.Poprostu nasz srodek pola nie istnial,Jastrzebie robilo tam co chcialo.Wszedl Gasior zajebal bramke i srodek dalej nie istnial ale to nie zmienia faktu ze trzeba bylo cos z tym zrobic.