Ravau23 napisał(a):
Polskie realia. Jest trener i go nie ma za chwilę. Z naszej perspektywy raczej dobre wspomnienia będą. Nie czepiam się, ale jak to się ma teraz do sposobu naszej gry. Prawie dla lata gramy od tyłu zawodnikami, bądźmy szczerzy, którzy nie są stworzeni do takiej gry. AM wyciąga więcej niż powinien ze składu który ma, chłopaki grają powyżej umiejętności i ma szczęście w dodatku. Teraz nowy trener i co? Prawdopodobnie zmiana koncepcji gry. Dwóch zawodników na przyszły sezon już jest, chociaż może okazać się że do wizji KK nie pasują. Jestem całym sercem za klubem, ale jak to się ma do strategii_klubu.pdf? Czy AM czasami nie podpadł TP po komentarzach o młodzieżowcach? Pytam tylko. W szatni jest szczur (kurwa bez zasad- masz problem judaszu powiedz trenerowi i kolegom w twarz a nie do mediów za srebrniki idziesz) i on został prawdopodobnie, trenera nie ma. Mam nadzieję, że wyjdzie kto to. Czy w przyszłym sezonie ekstraklasy jak KK przegra trzy mecze szczur nie strzeli z dupy znowu? Chyba Witold Karaś w stalowych rozmowach mówił że jak stracił piłkę na stronie rywala to zapierdalał z płucami na wierzchu żeby odzyskać bo koledzy by go zajebali. Może tędy droga. W dzisiejszej piłce tego nie ma. Może czas wrócić do korzeni i grać zawodnikami którzy będą zapierdalać jak Koki?
Tak ma być jak piszesz trzeba zapierdalać..Ma się lać pot,krew a w powietrzu unosić trawa.Taktyki ,techniki może być nieco mniej ,ale woli walki to musi być max.