Bez jaj, przecietnego kibica g.... obchodzi "atmosfera w jakiej rozpadl sie zarzad i niesmak jaki po tym pozostal", czy "cisza w sprawie spolki". Kibica interesuje sklad/wzmocnienia/miejsce w tabeli, etc.
Wisle i Widzewowi niesamowicie pomogla ogolnopolska nagonka/reklama - media spoleczne to potega.
Klub dostrzega ten problem, skoro szuka marketingowego guru, bo w dwie osoby nie da sie wszystkiego ogarnac. To juz polowa sukcesu. Miejmy nadzieje, ze szybko zalataja ten wakat, bo czasu do rozpoczenia rundy juz niewiele.
Zreszta, kto jest bez winy, niechaj pierwszy....potwierdzi ze karnet posiada. Zacznijmy od siebie panowie.
Artur
SMNY
Dzieci iddżcie pluć do piaskownicy a nie na klub. Takich pseudo kibiców jest wielu jak Wy a wymagania macie jakbyście płacili do klubu duże kwoty. Totalny brak podstawowej wiedzy.....
fanatyk napisał(a):
Patrząc na działania klubu a właściwie ich brak poza podawaniem ilości karnetów sprzedanych to tak to wygląda. Druga sprawa to kompletna cisza w sprawie spółki. Kolejna sprawa to atmosfera w jakiej rozpadł się zarząd i niesmak jaki po tym pozostał.
Jest dużo czynników które składają się na to co mamy ale klub nie robi zbyt wiele żeby to zmienić.
Przez ten niesmak prawie karnetu nie kupilem.