Napastnik to jest towar deficytowy nie tylko w Polsce.
Miales juz mlodziezowca z esktraklasy, totalny niewypal. W juniorach Slaska krol strzelcow, a u nas gral jak juniorek.
Bylismy blisko angazu Piatkowskiego, ale przebily nas Tychy ponoc oferujac 3-krotnie wyzsza pensje. Do dnia dzisiejszego Piatkowski strzelil 1 gola - z karnego.
To ze nie bylismy w stanie skutecznie zastapic w zimie Kuswika/Sadloche/Banaszewskiego to nie tyle wina zarzadu, co....rynku. Po prostu nikogo takiego na rynku nie bylo.
Zanim zaczniecie wylewac pomyje na zarzad - pamietajcie, ze nasz budzet jest dosc ograniczony, skoro przebijaja nas ligowi sredniacy podczas negocjacji.
Artur
SMNY
Ravau23 napisał(a):
Chciałbym się mylić, ale chłodną głową patrząc, o tym że zarząd nie chce awansować świadczą zimowe transfery. Podejrzewam że nawet blisko sto tysięcy zostaje w budżecie wypłat po odejściu Cristiano, Kuświka i innych plus kasa za Maksa i Sadłoche. Zarząd w zamian nie zakontraktował żadnego napastnika, chociaż każdy kibic od lipca ubiegłego roku wie że jest z tym problem. Nie wierzę że żaden klub z ekstraklasy nie ma jakiegoś młodzieżowca na przykład, którego chciałby wypożyczyć nawet tylko na rundę. Poza tym dlaczego nie ściągną kogoś z drugiej czy trzeciej polskiej ligi skoro ściągają z Hiszpanii czy Brazylii z podobnych poziomów. Obym się mylił ale wydaje mi się że jedna prywata w klubie się skończyła a teraz trwa kolejna