Cześć wszystkim,
wprawdzie jestem nowym użytkownikiem forum, ale obserwuje Was od bardzo dawna.
Kilka moich przemyśleń po wydarzeniach z ostatnich dni:
1) zarząd wykonał odpowiedni krok, nie powiem, że "podjął" decyzję, bo byłoby to dużym nadużyciem - osobą podejmującą kluczowe decyzje jest pan TP, można powiedzieć, że jest cichym wspólnikiem tego przedsięwzięcia, jeśli nie właścicielem
;
2) żaden pracownik klubu nie może stać ponad klubem - pamiętajmy, że trener jest wyłącznie najemnikiem, który jest wynagradzany za realizację umowy, która go łączy z klubem - o ile w przypadku zawodników są jakieś kompleksowe zasady ich zatrudniania i zmian klubu, tak w zakresie trenerów jest wolna amerykanka i o ile klub (czyli zarząd) nie zabezpieczy się dobrze umową, o tyle nikt inny nie zadba o jego interesy;
3) od trenera wymaga się więcej, gdyż jest on twarzą realizowanego przez niego samego projektu - jeżeli daje wyraźne znaki, że chce projekt opuścić/porzucić - zarząd musi reagować - w przypadku Skowronka, wykazał się on wyjątkowym brakiem lojalności - co mimo wszystko w biznesie jest dość kluczowym przymiotem (a piłka to przecież biznes);
4) żeby wejść do tego biznesu - rola do odegrania wedle swobodnego wyboru każdego z was (trener, członek zarządu, dyrektor, właściciel) - albo masz odpowiednio dużo PLN, albo układy, a najlepiej jedno i drugie. Ludzi pracowitych i kompetentnych jak na lekarstwo, a jak się tacy znajdą to jest to wyjątek potwierdzający regułę;
5) w klubie brakuje dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia, a w zarządzie brakuje ludzi, którzy byliby samodzielni i mieli znajomości w lokalnym i regionalnym biznesie, a przede wszystkim potrafiliby zdobyć zaufanie tego biznesu co przełożyłoby się na przychody/dochody klubu (jakich znaczących sponsorów pozyskał obecny zarząd bez pomocy/udziału/wsparcia pana TP?) - dodatkowo poddaję pod wątpliwość czy klub wystarczająco dobrze wykorzystuje swoją pozycję w negocjacjach ze sponsorami (nie tymi od pana TP) i uzyskuje odpowiedni ekwiwalent za świadczone usługi reklamowe
;
6) w nawiązaniu do pkt. 5) - dobrze, że klubem zainteresował się pan TP (być może jest to bezinteresowne) - bez tego 2 liga to byłby maks co można byłoby z #podawnyblask wyciągnąć;
7) w nawiązaniu do pkt. 5) i na przykładzie telenoweli z AS - powstaje pytanie - czy klub wykorzystuje swoją pozycję negocjacyjną i potrafi odpowiednio zabezpieczyć się przed wszystkimi negatywnymi konsekwencjami takich wydarzeń? bo z okoliczności i dostępnych informacji wynika, że zawierane są umowy niekorzystne dla klubu;
8) zanim prezes lub inny członek zarządu zdecyduje się na wydanie oświadczenia dla prasy/mediów powinien wcześniej przejść intensywne szkolenie z PR - wczorajszy wywiad dla weszlo to szczyt żenady i nie przystoi osobie pełniącej taką funkcję;
9) odnoszę wrażenie, że ludzie z zarządu to tacy dobrzy kumple spod bloku i nikomu nie chcą zrobić przykrości i krzywdy - zwłaszcza zatrudnianym pracownikom klubu (właściwie trenerom ZS i AS) - takie przynajmniej wrażenie wynika ze złożonych wywiadów czy oświadczeń. Ja to rozumiem, że można kogoś polubić, nawet się zaprzyjaźnić, ale na litość boską - to jest biznes i nie powinno być sentymentów, bo najważniejsze jest dobro klubu;
10) co do osoby trenera - nie wiem kogo oczekują kibice, ale od ponad 23 lat nie gramy w ekstraklasie, a na drugim szczeblu rozgrywkowym dopiero 4 sezon. Ja osobiście nie widzę aktualnie żadnego kandydata, który gwarantowałby klubowi awans do ekstraklasy. Mierzmy siły na zamiary i dajmy człowiekowi pracować.
To na początek ode mnie.
Pozdrawiam