gawron211 napisał(a):
A ja jestem zdecydowanie na NIE tym powrotom. Tak jak pisałem pół roku temu, że Sobczak będzie jeszcze na kolanach wracał do Stali. Klub wyciągnął go z czeluści Kluczborka zagrał kilka przyzwoitych meczy i juz myślał że jest wielką gwiazdą. Rzeczywistość jednak zweryfikowała jego umiejętności. Niech idzie do drugiej ligi się odbudować. Co do Nowaka chciał zasmakować extraklasy, ale wiedział że idzie do bankruta Ruchu. Janota jest nie gorszy od niego. Co do Prokica to jak juz było wcześniej pisane mamy Leandro z poza UE i nie zamienił bym go na trzech Andrzejów. Co innego z Kolevem i Panatojovem - takich nam teraz brakuje.
Przecież właścicielem karty Nowaka była Miedź, która puściła go tam, gdzie widziała w tym większą korzyść. Samemu zawodnikowi też się trudno dziwić, że wolał ekstraklasę. U nas wtedy wszystko było jeszcze patykiem na wodzie pisane. Myśląc w twoich kategoriach, to pretensje można mieć też do Żubrowskiego, bo porzucił nas w środku sezonu i z ważnym kontraktem, ale wiadomo że każdy liczy na grę na najwyższym możliwym poziomie.
Co do odejść w ramach tej samej klasy rozgrywkowej trochę się zgadzam, bo tutaj decydują jedynie pieniądze. I Sobczak czy Prokić są doskonałymi przykładami, że warto w takich sytuacjach głębiej i spokojniej się namyślić.
Inna sprawa, że Nowak i Sobczak doskonale uzupełniliby straty po Waldku Gancarczyku i Łukaszu Wrońskim, a w takich okolicznościach nie ma co chować urazy.