Borys125 napisał(a):
W tym sezonie nie narzekał bym na szybkie odpadnięcie z PP, wiadomo jaki mamy cel, o który będzie ciężko. Dodatkowe mecze w środku tygodnia nam w nim by raczej nie pomogły.
Znowu dyskusja na temat słuszności grania w PP kosztem ligi i vice versa. Te rozgrywki są takie, że taki mecz jak ten otwierają możliwość grania na wiosnę gdzie można wylosować taką Garbarnię albo Puszczę w ćwierćfinale. Każda runda to premia finansowa i medialny zysk. Jeszcze nigdy nikt w oficjalnych przyczynach niepowodzenia w lidze nie upatrywał gry w meczu PP ze słabszym rywalem i takie tam. Jeśli piłkarz na tym poziomie ma narzekać, że źle zagrał w sobotę bo musiał grać w środę to niech nawet nie myśli o tym by zostać trenerem, bo trener tłumaczący się w ten sposób to po prostu dupa wołowa. To powiedzenie o skupieniu się na lidze po odpadnięciu z pucharów powstało w okolicznościach humorystycznych dla opisania słabości polskiej piłki w europejskich pucharach. Szybko stało się memem ale jak widać niektórzy jeszcze się nie zdążyli zorientować.